Cele klimatyczne Unii Europejskiej dla perspektywy 2030 i 2050 zostały ustalone.
Negocjacje nie należały do łatwych i trwały kilkanaście godzin. Podczas nocnej debaty uzgodniono, że do 2030 roku emisja CO2 zostanie zredukowana o 55%, porównując do roku 1990! Dla przypomnienia, w 2018 ten cel był niższy o 15%. Co więcej? Do 2050 roku przyjęto, że emisja CO2 ma osiągnąć poziom zerowy, czyli mamy osiągnąć całkowitą neutralność klimatyczną. Jednak cel ten ma obowiązywać na poziomie unijnym i nie zdecydowano o tym, by przyjąć takie zobowiązanie indywidualnie na poziomie państw UE.
Wynikiem tych uzgodnień, w Unii Europejskiej ma powstać nowa instytucja, która ma doradzać organom UE w sprawach klimatycznych. W skład jej wchodzić będzie piętnastu ekspertów, którzy powoływani będą na czteroletnie kadencje. Zanim cele wejdą w życie wymagana będzie również formalna zgoda Rady Europejskiej oraz Parlamentu Europejskiego.
Jerzy Buzek, członek Parlamentu Europejskiego napisał na Twitterze po ogłoszeniu tych ustaleń: „Mamy porozumienie ws. Prawa Klimatycznego! Cel 55 proc. (a nie 60 proc.) redukcji emisji do 2030 r. i neutralności klimatycznej w 2050 r. dla całej UE (a nie każdego kraju) to dla Polski szansa na sprawiedliwą transformację, ale trzeba się do niej zabrać od razu i na serio.”
Teraz wystarczy czekać na wyniki pracy w trybie od razu i na serio! Warto zaznaczyć, że te ustalenia to klimatycznie dobra wiadomość!:)