Farma fotowoltaiczna w klimacie bajkowym? Sprawdź!
Kto nie zna Myszki Miki ręka do góry, zapewne ani jedna nie zostanie uniesiona. Bajki Walta Disney’a są kultowe i rozpoznawalne na całym świecie. Wychowało się na nich kilka pokoleń i chyba wszystkie uwielbiają je równie mocno. Tłumy odwiedzające Disneyland’y to potwierdzają i w przeliczeniu na energię elektryczną to tysiące kilowatów! I w nawiązaniu do tych kilowatów informujemy, że dostarcza je też i Myszka Miki, a właściwie farma fotowoltaiczna o mocy 5 MW w tym kształcie.
Farma ta powstała w 2016 roku i składa się z 48 tysięcy paneli słonecznych, które znajdują się na terenie 22 arów (prawie 9 hektarów) i właśnie z lotu ptaka przypomina ona głowę tytułowej Myszki Miki. Uśmiech sam się pojawia. Farma znajduje się w Epcot w stanie Floryda w Stanach Zjednoczonych, stanowi część amerykańskiego Disneylandu (Walt Disney World Resort), naprzeciwko znajduje się Disney’s Yacht oraz Beach Club Resort. Instalacja obsługiwana jest przez Duke Energy. Powstała na rzecz wzmocnienia odnawialnych źródeł energii na Florydzie.
Pokrycie zapotrzebowania na energię elektryczną przez tę farmę równa się 890 domom. Jednak wyprodukowany przez nią prąd wykorzystywany jest głównie do celów własnych parku Disney’a, jak również sprzedawany do kilku blisko położonych hoteli. Jak twierdzą sami twórcy przedsięwzięcia, są pewni, że Walt Disney byłby dumny z tej inwestycji, ponieważ ochrona środowiska naturalnego była dla niego zawsze bardzo ważnym tematem.
Trzeba przyznać, że ogromna głowa Myszki Miki, która produkuje prąd na pewno zapisze się w świecie fotowoltaiki i słowo kultowy nabiera dzięki niej nowego znaczenia. Zarówno w aspekcie bajkowym, jak i ekologiczno-biznesowym.