Program Mój Prąd edycja czwarta ma pojawić się w nowej odsłonie i w opinii przedstawicieli OZE poszerzone wsparcie może przyczynić się do rozwoju rynku domowych magazynów energii, pod warunkiem, że oferowana dotacja będzie na odpowiednim wysokim poziomie. Sugerowana przez większość instalatorów wartość to 50% dofinansowania całej inwestycji.
Aktualny system rozliczania nadwyżek energii jest na tyle atrakcyjny dla prosumentów, że faktycznie niewielu z nich myśli o zakupie własnego magazynu energii, który często równoważy się kosztowo z nakładami poniesionymi na zakup fotowoltaiki. Jednak 2022 rok zmienia zasady rozliczeń i prosument wyprodukowane nadwyżki będzie sprzedawał po średniej cenie z rynku hurtowego z poprzedniego miesiąca. Co ciekawe, od połowy 2024 roku ma to być średnia cena godzinowa. Czyli w sytuacji, gdy zapotrzebowania na energię nie będzie w pełni w stanie zaspokoić instalacja fotowoltaiczna trzeba będzie pobrać ją z sieci po cenie dla odbiorcy końcowego. I już biorąc pod uwagę te uwarunkowania widać, że magazyny energii mogą być inwestycją atrakcyjną i w perspektywie czasu oszczędniejszą.
Wypowiedzi ekspertów z branży są ze sobą wyjątkowo spójne. Wsparcie musi być na wysokim poziomie, żeby móc mówić o inwestycji, na którą przychylnym okiem spojrzy znaczna część prosumentów. Dla np. 4-osobowej rodziny optymalna wielkość magazynu energii to 16 kW, a moc ciągła to 9 kW. Czwarta odsłona programu Mój Prąd mogłaby w jakimś stopniu zrekompensować prosumentom przejście z systemu opustów na net-billing.
Magazyn energii to nic innego jak urządzenie, które umożliwiać będzie wzrost autokonsumpcji wytworzonej energii elektrycznej i zwiększenie jej poziomu efektywności. Najważniejsze jednak jak do tego trendu podejdzie rząd i na jakim poziomie przyzna dofinansowanie, bo to od wielkości przyznanych środków zależy zainteresowanie tematem. Chociaż wejście w życie systemu net-billing zdecydowanie zwiększa zainteresowanie małymi magazynami energii to jednak nic nie jest w dłuższej perspektywie pewne. Dzięki magazynom energia nie marnuje się, tylko magazynuje i jest stale dostępna. Może zostać przekazana w dowolnym momencie zapotrzebowania. Magazyn wykazuje ok. 90% sprawności, co jasno pokazuje, że jest bardziej opłacalny niż odbiór 70-80% nadwyżki z sieci. Warto wziąć również pod uwagę, że od 1.04.2022 r. cena zakupu 1 kW będzie dwukrotnie wyższa niż cena sprzedaży.
Zmieniające się prawo wpłynie na cały rynek energii w kraju, dlatego wyposażenie domów i firm w nowoczesne rozwiązania jakimi są urządzenia oszczędzające energię elektryczną i potrafiące nią zarządzać jest wręcz priorytetowe. Magazyny energii pozwolą na zabezpieczanie dla siebie korzystnych stawek energii i zarabianie na różnicach w cenie. Czeka nas rozwój i transformacja z prostych instalacji fotowoltaicznych do systemów inteligentnego zarządzania energią, gdzie pompa ciepła, fotowoltaika, magazyn energii, samochód elektryczny oraz sieć tworzą komunikację i wymieniają energię w zależności od zapotrzebowania.
Wiele firm już dzisiaj widzi plusy magazynów energii, m.in. zabezpieczenie się przed blackoutami czy wzrostami cen oraz zwiększenie autokonsumpcji wyprodukowanej energii. W momencie niższej konsumpcji magazyny energii mogą być ładowane w tańszej nocnej taryfie i korzystać z energii w godzinach, gdy obowiązują wyższe stawki.
Podsumowując, czego potrzebujemy? Indywidualnych inwestycji, dofinansowań na wysokim poziomie i decyzji prosumentów.
Odwiedź social media SOLEKTRO , Facebook , Instagram , Linkedin